Sesja ślubna w Gdyni – Orłowo to bardzo popularny pomysł wśród Młodych Par. Ale dla nas był to pierwszy raz i wspaniała przygoda. Dla fotografów ślubnych nadmorska sceneria jest po prostu piękna w kompozycji.
Weronika i Mateusz zabrali nas w jedno z najładniejszych miejsc na plener ślubny w Polsce, na plażę w Gdyni – Orłowo. Nie ukrywamy, spełnili nasze małe marzenie fotograficzne aby wykonać tam zdjęcia. Na pewno pamiętacie tą wspaniałą Parę z ich pleneowego ślubu w Pałacu Tłokinia.
Plener ślubny o wschodzie słońca
Już podczas wesela ustaliliśmy konkretną datę pleneru ślubnego, z racji napiętego grafiku dentystów i fotografów. 🙂 I udało się ale nie trafiliśmy w naszą wymarzoną pogodę. Zerwaliśmy się przed świtem, prognozy były zupełnie inne niż to co zobaczyliśmy na miejscu. Ale humory i pozytywne nastawienie nam dopisywały. Z taką Parą nie mogło być inaczej! Udaliśmy się na pożywne śniadanie, przestało padać i wróciliśmy na plażę w Gdyni – Orłowo. Zachmurzenie i silny wiatr dodał tylko charakteru naszym zdjęciom. Nie zastaliśmy tam spektakularnego światła ale i tak było bardzo magicznie. Dzięki chmurom światło staje się bardzo miękkie i idealne do portretów.
Zdjęcia ślubne w Starym Gdańsku
Gdańska Starówka przywitała nas łagodniejszą pogodą i rosnącą liczbą turystów. Weronika i Mateusz zabrali nas we wszystkie miejsca, które przypominały o ich pierwszych randkach. 🙂 Najbardziej zakochaliśmy się w Mariackiej – najpiękniejszej ulicy w Gdańsku. Miejsce totalnie w klimacie Harry’ego Pottera! W ten magiczny świat Starego Gdańska zapraszają nas dwie fasady kamienic, które tworzą na wpół zamkniętą przestrzeń. To właśnie tutaj można pogłaskać smocze łby — rzygacze. Jeden z nich doczekał się nawet imienia. Nazwany został Pomuchlem, co po gdańsku oznacza dorsza. Na przedprożach, w położonych pod przedprożami piwnicach, w parterach kamieniczek – można poczuć ciepło bijące od bursztynu – klejnotu z którego Gdańsk słynie na cały świat!
Koniecznie obejrzyjcie wszystkie zdjęcia!